61. Jimin
Więc krótko mówiąc - Yoongi włosy miał blado różowe, Jimin blond, Tae fiołkowe, a Jungkook miał na głowie króczoczarne włosy. Między Chimem, a Sugą nie było już tej niezręcznej ciszy i spokojnie na wpół-leżeli obok siebie na sofie. Cała czwórka oglądała "Love Rosie", które zaproponował V i można szczerze powiedzieć, że ich to wciągnęło. Na śniadanie spokojnie zjedli sobie jajka na twardo i chleb, no, a potem jeszcze kilka paczek czipsów.
- Ale będę gruby - nagle wypalił fiołkowowłosy odkładając miskę po czipsach paprykowych.
- Co? - zapytał Jungkook nie odwracając wzroku od telewizora.- Jesteś chudy.
- Ale będe gruby - powtórzył wzdychając i podciągając koszulkę aż pod męskie piersi. [a/n dżis nie mogę z tej nazwy]
- TeaTae - westchnął szatyn i odwrócił się w jego stronę. Na widok odkrytego brzuszka starał ukryć uśmiech.
- Co?! No widzę ten twój uśmiech Kook! - jęknął starszy i zakopał się w kulkę na sofie.
Yoongi usiadł na Jiminie.
- Hej - Jungkook uśmiechnął się i odwrócił go szybko na plecy, podniósł jego bluzkę, zbliżył do brzucha twarz i ustami naparł na jego skórę, dmuchając mocno. Po salonie rozległ się odgłos pierdnięcia, który, nie ukrywajmy - był głośny. Zaraz po tym można było usłyszeć donośny śmiech Taehyunga, a następnie reszty chłopaków.
- To Taeś jest nutellowy abs i jest słodki - powiedział z uśmiechem szatyn i dźgnął go w brzuch palcem. V nie czekając dłużej wślizgnął się na jego kolana i przytulił, a Kook z uśmiechem objął go w pasie.
Yoongi i Jimin na ten widok wymienili się spojrzeniami, a różowowłosy bardziej wtulił się w ciało swojego chłopaka.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro