Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

30. Jimin


Ten dzień nie mógł być gorszy. Naprawdę tak myślałem. Był taki przez te osiem jebanych godzin. Miałem ochotę uciec ze szkoły i schować się w swoim łóżku, pod pościelą.

Zamknąłem z hukiem szafkę i poluzowałem krawacik.

-Nie- westchnąłem widząc Jin'a idącego w moją stronę. - Nigdzie nie idę! Chcę spokojnie wrócić do domu, zjeść kimchi i położyć się spać! Odwal się z tą twoją domówką!- nadąłem policzka.

-Okej, rozumiem - uniósł dłonie w geście obrony. - Chodzi o co innego.

-O co tym razem? -  ponownie westchnąłem kierując się w stronę wyjścia ze szkoły.

-Dziś przyjechali z wymiany... I jest tam taki jeden chłopak... Z którym, tak jakby... Kiedyś się przyjaźniłem i- nie dokończył gdyż zatrzymałem się centralnie na środku dziedzińca, a "biedny" Jin na mnie wpadł.

-YOONGI!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro