Nienazwana część 1
Pamiętacie kogo kochaliście jako pierwszego? W kim byliście zauroczeni? Komu poświęcaliście całą swoją uwagę? Dla każdego pierwsze zakochanie to coś nowego, nieodkrytego i może nie do końca zrozumiałego. Może myśleliście że zakochaliście się od pierwszego wejrzenia? ale czy to w ogóle możliwe czy jest to wymysł literacki albo filmowy? Każdy zna przecież historię Romea i Julii pełną chaosu, zawiści i smutku a jest to opowieść o miłości dwojga młodych osób, które odkrywają, że nie mogą bez siebie żyć. Czy Julia po zobaczeniu Romea miała motyle w brzuchu? Tego nie wiemy, natomiast była nim zafascynowana i całą swoją energię poświęcała na myślenie o nim.
Po alkoholu każdy ma swoje wybryki. mi przez moją dość krótką karierę parę się ich uzbierało? czy któregoś żałuję? Jednego. Ale to bardziej ze względu na połączenie tej osoby z moją rodziną. Na pewno nie żałuje tego co zrobiłam tydzień temu. to było jak uwolnienie się spod skrzydeł smutku i samotności. Wcześniej przez prawie 2 lata z jednym chłopakiem nie mogliśmy podjąć decyzji czy chcemy być w związku. Możliwe że wina była bardziej po mojej stronie, ale na prawdę nie wiedziałam jak mam się zachować. On chyba też. Było to coś nowego, bo związki w podstawówce szybko się zaczynały i składały się raczej na prostej relacji, niekoniecznie pokrytej jakimiś głębszymi uczuciami a raczej powierzchownym zainteresowaniem. My natomiast mieliśmy chyba za dużo uczuć względem siebie, które były czasem sprzeczne i nie potrafiliśmy się z nimi pogodzić. Niemniej był dla mnie bardzo ważny. Nadal jest. Chyba pierwszej prawdziwej miłości się nie zapomina. Szokiem było dla mnie jak wolno się odkrywaliśmy. Nie mówię tutaj o zbliżeniach intymnych a bardziej poglądach czy zainteresowaniach, którymi np. nie dzielimy się ze wszystkimi. Zdziwiłam się też jak bardzo mi ufa. To było cudowne uczucie wiedzieć że on może mi wszystko powiedzieć a ja jemu.
co dzieje się z nami teraz?
Nie mamy kontaktu. Albo mamy kontakt tylko znikomy. przez wiadomości. Studiujemy w różnych miastach, więc raczej nie jest możliwe się spotkać. Nigdy chyba nie powiedzieliśmy sobie prawdy a propos tego co czujemy.
Another love
Szatyn, morskie oczy, uśmiech z dołeczkami, bardzo wysportowany, ciepły. Jego perfumy zawsze przeszywają moje nozdrza.
Mówili nie patrz w oczy bo utoniesz
zapomnisz o przeszłości
tej gdy siedziałaś na moście i zastanawiałaś się co dalej
albo płakałaś oparta o zimną ścianę w łazience
wmawiając sobie, że nie jesteś wystarczająco dobra,
że to co robisz nie ma sensu
Chciałaś kochać to masz amory z nieba
mimo że nie wiesz czy ci ich na prawdę potrzeba
Lecz nie daj zamknąć się w pułapkę
Lucyfer też anioł a ma na takich chrapkę
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro