Kopę lat!
Dawno się nie widzieliśmy/słyszeliśmy itd., dlatego...
Oto jestem! I zaraz uciekam =).
Przed waszymi oczyma widnieje moja "laurka" na Dzień Babci, rysowana wczoraj wyłącznie ołówkiem miękkim 6B. Tworzyłam całkowicie na spontanie, bez żadnego szkicu, tworzenia proporcji. Samo cieniowanie.
I to w sumie na tyle z mojej strony.
Podoba wam się? Macie jakieś sugestie, co mogę w nim poprawić?
PS.
Pouczy ktoś mnie proporcji ludzkich?
Żegnam, miłego dnia życzę!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro