;_;
Chcąc czy nie chcąc, muszę przerwać mój Iktober, gdyż muszę ponowić swoją działaność jako recenzentka książek, wykonywać prace dodatkowe oraz przygotowywać się do olimpiady z historii. Obiecuję, że pozostałe rysunki wykonam (przykładowo mam już szkic do kota wykonany tuszem/ czytaj: muszę jeszcze nad nim sporo popracować)
PS.
Tak on wygląda obecnie.
Jak widać - muszę poprawić tłów (skrócić), przedłużyć łapki, ogon to porażka, dlatego muszę go poprawić, a jak chodzi o oczy to nie mam pojęcia jak wyglądają kocie. Znam tylko źrenicę i tęczówkę "kocią".
Jak to mówią - "Uczymy się na błędach"
***
Cieszę się niezmiernie, że trwa przy mnie stale moja przyjaciółka ze szkoły _PixelFox_ i doradza mi stale co mam poprawiać, a sama zarazem wykonuje cuda, o których się filozofom nie śniło.
Poza tym osobiście niezmiernie pragnę rysować i dla siebie, gdyż rysowanie i malowanie bardzo odstresowuje, i dla was, ponieważ nie umiem wyobrazić sobie tej książki bez prac dla was (na uwadze mam w szczególności PaniSenpai), ale do pierwszego etapu olimpiady pozostały mi niecałe sześć tygodni (16 listopada 2017 r.). Przy czym muszę dodać, że wczoraj miałam dopiero pierwsze kółko, a dzisiaj dodastałam listę lektur.
Jeżeli ktoś z was był kiedyś na olimpiadzie albo dopiero zamierza, to doskonale wie co czuję.
Jeszcze raz z góry was przepraszam.
Uroki roku szkolnego...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro