Rozdział 19
N: Rozmawiałem z mamą
Zee: I co?
N: Chce żebyśmy przyjechali w sobotę na obiad
Zee: Dobrze przyjedziemy
N: Stresuję się
Zee: Nie masz czym
N: Przedstawiam rodzinie miłość mojego życia! Oczywiście, że mam 😫
Zee: Ja bym się nie denerwował
N: Bo ty tego nie zrobiłeś
Zee: Ejjj moja rodzina wie, że jestem gejem
N: To tym bardziej
Zee: Skarbie denerwowałem się gdy im o tym mówiłem
N: A co jak będą źli, że tyle ukrywałem to przed nimi?
Zee: Jeśli cię kochają to nie będą źli tylko szczęśliwi, że masz kogoś
N: Myślisz?
Zee: Tak myśle
N: No dobrze...
Zee: Kocham cię i zawsze będę obok
N: Obiecujesz?
Zee: Na mały paluszek
N:
Zee: Tak na mały
Zee: Wysłałbym ci zdjęcie ale jadę autem i nie mogę
N: Miałeś nie pisać jak jedziesz!
Zee: Ciesz się, że odpisuje ci
N: Nie. Nie chce żeby coś ci się stało
N: Masz nie odpisywać
Zee: To do zobaczenia nie długo
N: Paaa
N: Kocham Cię
Zee: Ja ciebie też
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro