Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 60

B: Cześć Harry

H: Znowu ty już ci coś mówiłem na temat pisania do mnie

B: Jesteś niemiły

H: A ty wredna

B: Chciałam tylko grzecznie porozmawiać

H: A ja nie

B: Szkoda. Myślałam, że zainteresuje cię ten temat

H: Jeśli chodzi o Louisa to nie mam ochoty z tobą gadać o nim

B: Wspomniał, że nie lubisz poruszać jego tematu...

H: Wiec się odczep ode mnie

B: Harry Harry Harry...

B: Swoją drogą ładnie się urządziliście

H: Odwal się ode mnie

H: Chwila co?!

B: W waszym mieszkanku. Właśnie byłam odwiedzić Louisa. Chciał się ze mną spotkać przyznam mnie też to zaskoczyło

H: On? Wątpie w to

B: A co mam ci zdjęcia wysłać żebyś mi uwierzył? Dlaczego miałabym kłamać?

H: Bo jesteś suką

B: Pomyśl skąd miałabym wiedzieć gdzie jest gdyby mi nie powiedział?

H: Pomyślmy może dlatego, że masz różne kontakty

B: Myślałam, że się kiedyś dogadamy. Wiesz przyjaźnisz się z moim chłopakiem

H: On nie jest twój!!!!!!!

B: Co może twój?

H: Nie powinno cię to interesować

B: Powinno. Bo tak się składa, że wróciliśmy do siebie

H: Taaa jasne jakoś w to nie wierzę

B: Naprawdę uważasz to za dziwne? Ile razy zrywaliśmy? Przynajmniej dziesięć. A wciąż wracamy do siebie. Wiesz łączy nas dziecko. I coś szczególnego

H: Wiesz co mam dość nara

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro