Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rybka rybeńska

Zacznijmy od zdjęć



Dobrze, więc cóż. Dziś może pogadajmy o ilustratorstwie? 

Gnębi mnie od paru dni pewien temat. Słowa mojego nauczyciela, który nazwał moje prace dziecinnymi, cukierkowymi i niedojrzałymi. Cóż, ma prawo, a ja rozumiem jego przesłanki. Ale po głowie chodzi mi od tamtej pory pytanie - Czy ja chcę być tak naprawdę "Artystką"? To dość poważne przedsięwzięcie. Mało kto tak naprawdę na przestrzeni lat tworzył coś co ludziom się nie podobało, i został nazwany artystą. Wiecie kim byli ci najsławniejsi w całej historii sztuki? Malarzami na zamówienie. Tworzyli portrety, sceny mitologiczne, biblijne, historyczne, rzeźby które miały ozdabiać przestrzenie publiczne.  Tworzyli pod tych którzy zamawiali, więc musiało się podobać. Ta, bywali i inni, ale nie na tym skupia się moja wypowiedź. Dużo znanych artystów tworzyła pod publikę, czy to zmieniło ich odbiór? No nie dla nas. Nauczyciel chciałby bym namalowała coś poważniejszego, coś z kimś brzydkim na pierwszym planie i coś co dosłownie będzie brzydkie. Uważa, że obierany przeze mnie kierunek jest niedojrzały, bo każdy jest ładny. 

Jeden, artyści kiedyś też tak robili, sztuką nie są tylko brzydkie głębokie portrety o bólu i cierpieniu. A po drugie, ja nie chcę być artystą. Nie czuję tego. Chcę być po prostu ilustratorką, dobrą w swoim fachu. Tyle. Więc może przestańmy od każdego wymagać czego co sami chcemy, i skupmy się na tym co on chce? 


na lekcje

miś

Orfeusz <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro