Książki o rysunku
Przyznam, że nigdy nie chciało mi się ich czytać. Teoria jaką w nich podawano, była nudna, monotonna. Przykłady były zbyt łopatologiczne i niewiele wnosiły do mojej edukacji. Jako bardzo małe dziecko, przerysowywałam rysuneczki z takich książek, gdzie każda ilustracja w wersji lineart, była krok po kroku pokazana. Były proste, często komiksowe i nadawały się tylko dla dzieci. W moje ręce nie raz wpadły też inne podręczniki do nauki rysunku, ale nigdy nie umiałam się za nie zabrać. Dlaczego?
Chyba nigdy nie ciekawiła mnie teoria rysunku, o wiele bardziej wolałam ćwiczyć na własnych błędach. Jednak w moje ręce kiedyś wpadła książka, która spodobała mi się i została przy mnie. Nie przeczytałam jej całej, wracam do niej gdy jej potrzebuje. Co jest tak wyjątkowego w tym wydaniu, czego nie ma w innych?
Okładka jest trochę brzydka, choć tragedii nie ma. Środek jak i przykłady również nie powalają. Ale ta książka nie powaliła mnie swoim wyglądem. To nie to pozwoliło mi przy niej zostać, a treść jaką oferuję. Egzemplarz, otrzymany od taty jest stary ale jary, opowiada przede wszytkim o rozmaitych technikach rysunkowych i malarskich. Pastele, kredki, ołówki, akwarele, farby olejne i chyba akrylowe, gwasze i tempery, jest tam wszystko czego mogła bym szukać. Ta książka zawiera dwanaście technik, opisy jak ich używać, co będzie do nich potrzebne, bardzo wiele informacji choć nie o każdej technice jest bardzo dużo. Zawiera też strony z inspiracjami, których wcześniej nie spotykałam. Mi zbytnio się nie przydają ale chciałam o nich wspomnieć. Książka jest napisana dobrze, dość ciekawie i choć ma rozdziały o samej nauce rysunku, to bardziej skupia się na technikach co mi się podoba.
Poza nią mam też książeczkę o pastelach ale jeszcze jej nie czytałam. Wydaje się jednak fajnym opracowaniem.
By nie było nudno to dodam najnowsze rysuneczki.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro