15. huk
wtedy huczało mi w uszach
jakbym spadała z niezwykłą prędkością
jakbym nurkowała z dziwną zawziętością
wiem, że mnie to zniszczy
boję się, że wezmę cię ze sobą
znów widuję krew, gdy się budzę nocą
widziałam wtedy gwiazdy
nawet nie mówię metaforycznie
całe połacie złotych punktów na niebie
lubię je nazywać
kosmiczne konstelacje
widzisz, jest tylko gorzej
nie wiem czemu, ale nie radzę sobie
(uciekaj, dopóki możesz)
z rozpoznawaniem, gdzie słońce zachodzi
a gdzie wstaje
"omójbożeonakrwawi"
chociaż ci nie powiem
jesteś jedynym stałym lądem
co jeśli utonę?
(chyba trochę się boję)
[3:38, niech ktoś mi zabierze mózg, proszę]
25/12/2017
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro