Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Epilog

Rozejrzałam się po pokoju i cicho westchnęłam. Spędziłam w nim najlepsze 9 miesięcy życia. W tym mieście odnowiła się moja nadzieja.

- Skarbie musimy już jechać - powiedział wchodzący mężczyzna, a mi się przypomniała sytuacja kiedy wyjeżdżałam z Manchesteru.

- Już idę tato - uśmiechnęłam się słabo i wyszlam z pokoju. Za mną ciągnęła się walizka. Zeszłam na dół i westchnęłam.

- Masz mi tam uważać. Nie rób żadnych głupstw kochanie - powiedziała mama i mocno mnie przytuliła - I obowiązkowo do mnie napisz jak wylądujesz.

- Oczywiście mamo.

- Lola, Jess i Leo już są - dodał mężczyzna, a serce mi podskoczyło. Przejął ode mnie walizkę, a ja stanęłam przed chłopakami. Przynajmniej jednego z nich będę miała przy sobie. Mocno przytuliłam się do Leondre i pozwoliłam wypuścić kilka łez.

- Nie ważne ile razy upadniesz zawsze wstaniesz.

[...]

Zaparkowaliśmy przed lotniskiem, a ja czuł jakbym miała zaraz zwymiotować. Wyszłam z samochodu i powoli się kierowałam do wielkiego budynku. Ręka 17-latka mocno ściskała moją w celu dodania otuchy. Staneliśmy przy siedzeniach i skanowałam jego twarz, aby zapamiętać każdy szczegół. Tata od nas odszedł sprawdzając ile zostało nam do wylotu. Chyba niepotrzebnie, bo chwilę później usłyszeliśmy komunikat.

- Dziękuje, że byłeś moim pierwszym. Dziękuje, że to ciebie mogłam pokochać. Ja..ja nie wiem.
Proszę cie jak ja wyjade nie rezygnuj z kariery. Rób to co kochasz. To, że wyjeżdżam nie oznacza, że masz upaść. Masz wspaniałe osoby wokół siebie i one zawsze cię podniosą. Znajdź dziewczynę godną twojego zaufania. Kocham cię i zawsze będę.

- Bramki za 25 minut zostają zamknięte.

- Aniele.. Jezu czuje się jak rok temu. Rozstajemy się po raz drugi. Dziękuje, że dałaś nam szanse. Po prostu leć tam i pokaż, że nazywasz się Lola Green. Kocham cię skarbie - nie wytrzymałam i się popłakałam. Położyłam mu dłonie na.policzkach i złożyłam ostatni pocałunek na jego ustach pełen emocji.

- Kocham cię - wyszeptałam i zaczęłam odchodzić w kierunku odprawy. Po jakiś 15 minutach siedzieliśmy na pokładzie. Zamknęłam oczy i pozwoliłam spływać łzą.

Koniec oznacza nowy początek

××××

Powinnam coś napisać, a tak naprawdę nie wiem co. Nie wierzę, że to już koniec. Pamiętam jak zaczynałam, a tu bum koniec.
Dziękuje wam za wszystko.
Za każdą gwiazdkę jak i za każdy komentarz. To naprawdę wiele dla mnie znaczyło. III część jest już na moim profilu --> Never Again ?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro