Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#141dzień

Wzdrygnął się, kiedy zadzwonił dzwonek. Podniósł głowę do góry i zmrużył oczy, a następnie poprawił okulary, które zsunęły się mu z nosa. Po raz kolejny zasnął na zajęciach w klasie - przynajmniej tak powinno być, ale w klasie było absolutnie pusto, więc to było raczej niemożliwe. Wyprostował się i spojrzał na zegarek wiszący nad tablicą.

Szesnasta godzina.

Przeklął pod nosem. Yamaguchi nie obudził go po angielskim i sobie poszedł na trening, a go zostawił. To, że ostatnio trenował trochę za dużo i po prostu praktycznie nie sypiał po nocach nie oznaczało, że miano się nad nim litować, czy coś w tym stylu.

Zerwał się na równe nogi i wciągnął teczkę na biurko, a po klasie rozniósł się dźwięk tłuczonego szkła. Zaskoczony zerknął pod ławkę i zobaczył mnóstwo ziemi, kawałków które zostały ze szklanej doniczki i biało - różowego kwiatka. Odsunął krzesło i ukucnął, wyciągając z pomiędzy ziemi nieco pobrudzoną karteczkę. Z jednej strony była czysta, z drugiej miała napis, napisany całkiem ładnym charakterem pisma.

Wszystkiego najlepszego z okazji szesnastych urodzin, Tsukki~!

Przewrócił oczami, wypychając butem ziemie i kawałki doniczki spod ławki. To miał być jakiś głupi żart?

Naaaahhh~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro