Dlaczego lubię Undertale
Zacznijmy od prostszych rzeczy. Za grafikę, niby prostą, ale oddającą duch gry. Przede wszystkim jednak za fabułę, wydającą się niemal bezdenną. Za filozoficzne i moralne zagwozdki. Być może wyda się to dziwne, ale fandom. Niektórzy uważają, że jest niezwykle toksyczny. Ale pamiętajcie: fandom to nie tylko ludzie shipujący Sansa ze wszystkim co się rusza, ale również genialni pisarze, artyści, twórcy teorii, też ci, którzy zwyczajnie czytają/oglądają i komentują dzieląc się swoją DETERMINACJĄ. Jednak... zostało jeszcze coś. Undertale był tą rzeczą, którą odkryłam gdy już zaczęłam się zastanawiać, jaki to wszystko ma sens. Pomógł mi. Teraz jest mi zdecydowanie lepiej. Eh. Pewnie brzmię jak głupia nastolatka udająca że ma depresję bo wydaje jej się to cool. Ale do rzeczy. Chciałam przede wszystkim podziękować Kamyczek5321 i UTDomi3 za głosowanie na ABSOLUTNIE każdy rozdział. Cóż, to chyba by było na tyle. A nie. Jeszcze jedno.
>——————< <— mój przerywnik zdecydowanie nie jest kością. Definitywnie XD.
Możecie wyczekiwać też na nową moją książkę pt.
„Najrzadsze cytaty z Undertale'a"
Tym razem na serio tyle.