Dzień 29
Informacje potrzebne do tej części.
[T/I] - twoje imię,
[T/K] - twoja ksywka,
[U/Ś] - ulubione śniadanie,
************************************
Chat:
Kastiel - Czerwono-włosy Demon,
Lysander - Zapomnialsi Poeta,
Nataniel - Koci Kujon,
Kentin - Ciasteczkowy Żołnierz,
Armin - Maniak Gier,
[T/I] - [T/K],
+ autorka.
************************************
*Na chatcie.*
Maniak Gier: Hej wszystkim. Mam do was pytanie.
[T/K]: Jakie to jest pytanie Armin?
Maniak Gier: Co macie lub mieliście na śniadanie?
Czerwono-włosy Demon: Na prawdę to Ciebie interesuje?
Maniak Gier: Mi nie tylko Alexy się zainteresował.
Zapomnialsi Poeta: To dlaczego nie napisze nam tutaj?
Koci Kujon: Bo nie może Lysander.
Zapomnialsi Poeta: Kastiel wiesz dlaczego nie może?
Czerwono-włosy Demon: Bo został wyrzucony z tego chatu.
Zapomnialsi Poeta: Kiedy?
Koci Kujon: Jakieś miesiąc temu.
Czerwono-włosy Demon: Nie pytaj się z jakiej przyczyny Lysander.
Ciasteczkowy Żołnierz: Kastiel tą przyczyną jestem właśnie ja.
[T/K]: Zgadzam się.
Zapomnialsi Poeta: Mogę się domyślać dlaczego.
Maniak Gier: A właśnie Kentin dlaczego usunąłeś mojego brata bliźniaka z tego czatu?
Ciasteczkowy Żołnierz: Ponieważ śmiał się z mojego ojca jak było to przedstawienie.
Maniak Gier: Dlaczego tego nie kojarzę?
[T/K]: Bo Alexy sam poszedł do Kentin'a i jego rodziców.
Czerwono-włosy Demon: Szkoda, że nie widziałeś.
Zapomnialsi Poeta: Jak to Kastiel powiedział "była bitwa".
Koci Kujon: Mogę się z tym zgodzić.
Maniak Gier: Rozumiem. To opowiedzcie co mieliście na śniadanie.
[T/K]: Ja miałam [U/Ś].
Czerwono-włosy Demon: U mnie była jajecznica z boczkiem.
Zapomnialsi Poeta: Kanapka z szynką, sałatą i z twarogiem.
Czerwono-włosy Demon: Twaróg domowej roboty co nie Lysander?
Zapomnialsi Poeta: Tak domowej roboty.
Koci Kujon: U mnie były tosty.
Ciasteczkowy Żołnierz: Ja miałem naleśniki polane sosem czekoladowym. A co ty miałeś na śniadanie?
[T/K]: Że tak się pytasz.
Maniak Gier: Ja miałem omlet z szynką. Ciekawe co autorka miała na śniadanie?
Koci Kujon: Wiesz, że zawsze możesz ją dodać tutaj.
Maniak Gier: Wiem i zaraz ją dodam tylko... mam małe problemy techniczne.
Czerwono-włosy Demon: Nie możesz jej znaleźć wśród znajomych?
Maniak Gier: Tak.
Zapomnialsi Poeta: Dobrze, że mam ją na samym początku.
Czerwono-włosy Demon: To dobrze.
[T/K]: Lysander tylko nie zapomnij to zrobić.
Zapomnialsi Poeta: Właśnie już ją dodaję.
*Zapomnialsi Poeta dodaje Autorkę.*
Autorka: Hejka wszystkim.
Czerwono-włosy Demon: Chociaż to zapamiętałeś Lysander.
Zapomnialsi Poeta: Wiem Kastiel. Nie przypominaj mi to.
Koci Kujon: Darka jest pewna sprawa.
Autorka: Jaka?
Ciasteczkowy Żołnierz: Armin dawaj.
Autorka: Czy Alexy coś głupiego zrobił?
Maniak Gier: Tak i nie zarazem.
Autorka: Czyli?
[T/K]: Alexy wyśmiał ojca Kentin'a. I z tego powodu został usunięty.
Autorka: Późnej z nim porozmawiam. A kiedy to było?
Ciasteczkowy Żołnierz: Jakieś miesiąc temu.
Autorka: Okej. Armin coś jeszcze masz do mnie?
Maniak Gier: Tak mam. Co jadłaś na śniadanie?
Autorka: Armin ja chyba mówiłam kiedy mam zjazdy?
Maniak Gier: Tego nie pamiętam.
Czerwono-włosy Demon: Ha. Ja pamiętam.
Zapomnialsi Poeta: Zamiast powiedzieć chciałeś zobaczyć jego relację na to?
Czerwono-włosy Demon: Tak.
Maniak Gier: To mogę wiedzieć o co chodzi?
Czerwono-włosy Demon: Darka podczas sobotnich zjazdów nie je śniadania jak wstanie. Je dopiero o 9/10.
Autorka: Ale dziś mam wyjątek od zjazdów.
Czerwono-włosy Demon: Wyjątek? Jaki wyjątek?
Maniak Gier: Też chcę wiedzieć.
[T/K]: Armin nie tylko ty chcesz wiedzieć o tym.
Koci Kujon: Darka możemy wiedzieć o co Ci chodzi?
Autorka: Dziś nie mam zjazdów, ponieważ nie dzisiaj dwóch nauczycieli.
Zapomnialsi Poeta: A z jakich przedmiotów?
Autorka: Z polskiego i geografii.
[T/K]: A dlaczego ich nie ma?
Autorka: Ponieważ nauczyciel od polskiego zachorował, a nauczyciel od geografii ma jakiś ważny wyjazd.
Maniak Gier: To powiesz co miałaś dziś na śniadanie?
Autorka: Pieczoną kiełbasę z pieca kaflowego.
Maniak Gier: Okej
Czerwono-włosy Demon: Też bym chciał taką kiełbasę zjeść.
Autorka: To zapraszam Ciebie na kiełbasę.
Czerwono-włosy Demon: Dziękuję za zaproszenie.
Autorka: To teraz rozumiesz Armin?
Maniak Gier: Teraz tak... . Ale po co chodzisz do szkoły w soboty?
Koci Kujon: Z powodu nauki. Chciała dalej się uczyć i uczy się. A późnej będzie chodziła do pracy.
Autorka: Niestety tak jest już Armin.
Maniak Gier: Ale powiedz mi kobieto po Ci to.
Autorka: Armin ja Ciebie zaraz... .
Ciasteczkowy Żołnierz: Darka mam pytanie do Ciebie.
Autorka: Jakie Kentin?
Ciasteczkowy Żołnierz: Mogę go uderzyć w głowę w poniedziałek jak będę go widzieć?
Autorka: Możesz tak zrobić... .
Ciasteczkowy Żołnierz: Czyli jest zgoda na to?
Autorka: Tak masz zgodę na uderzenie Armin'a w głowę.
Ciasteczkowy Żołnierz: Dziękuję bardzo.
Czerwono-włosy Demon: Ale wiesz, że może specjalne nie przyjść do szkoły z tego powodu.
Ciasteczkowy Żołnierz: Wiem, ale wy chyba pomożecie.
Koci Kujon: Żeby zrozumiał wszystko to mogę się zgodzić.
Ciasteczkowy Żołnierz: Dziękuję Nataniel. A wasza dwójka to pomoże mi?
Zapomnialsi Poeta: Mogę pomóc. A ty Kastiel?
Czerwono-włosy Demon: Dobra też pójdę. Akurat po drodze będziemy mieć dom Darkii.
Autorka: Kas nadal pamiętasz gdzie ja mieszkam?
Czerwono-włosy Demon: Pamiętam a co?
Autorka: A nic.
[T/K]: Czy wy wiecie gdzie mieszka autorka?
Czerwono-włosy Demon: Ba. A jak.
Zapomnialsi Poeta: Kilka razy mi pomogła przy wierszach i nie tylko.
Koci Kujon: Usprawiedliwienia Kastiel'a zawsze dawałem Darce, bo wiem, że ona go namówi do podpisania.
Czerwono-włosy Demon: Niestety jest bardziej przekonująca.
Ciasteczkowy Żołnierz: Kastiel a spacery z naszymi psami?
Czerwono-włosy Demon: No to też się zgadza.
Maniak Gier: W grach też jest ekspertą jak ja.
Autorka: Szczególnie gry typu VR.
Maniak Gier: Tak.
[T/K]: Chyba rozumiem... .
Zapomnialsi Poeta: [T/I] nie bądź smutna.
Koci Kujon: Zgadzam się z Lysander'em. Ale jak pamiętam przecież jesteś zaproszona już.
[T/K]: Na co jestem zaproszona?
Czerwono-włosy Demon: Na wszelkie imprezy typu grill i ognisko do Darkii.
[T/K]: Na prawdę?
Autorka: Tak.
[T/K]: To super. Już nie mogę się doczekać.
Autorka: To dobrze. Chłopaki i [T/I] muszę już znikać.
Ciasteczkowy Żołnierz: Załatwisz teraz Alex'iego?
Autorka: Tak. To do zobaczenia.
Czerwono-włosy Demon: Nara Darka.
Zapomnialsi Poeta: Do zobaczenia.
Koci Kujon: Do zobaczenia Darka.
Ciasteczkowy Żołnierz: Papa.
Maniak Gier: Narazie.
[T/K]: Papa.
************************************
Wow.
Ta część ma ponad 1000 słów.
Musiałam dodać kilka zdań do tej części.
Ponieważ, dziś mam wolne od szkoły jak już wiecie dwóch nauczycieli nie ma.
I z tego powodu się cieszę.
I tak oto kończę mój Challenge.
Jutro będziecie mieć wyjaśnienie wszystkich części.
Więc... .
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia jutro.
Papa.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro