Dzień 28
Informacje potrzebne do tej części.
[T/I] - twoje imię,
[U/N] - ulubiony napój (typu: kawa, herbata, lemoniada, gorąca czekolada lub coś innego.),
[U/C] - ulubione ciasto,
************************************
*LOKALIZACJA: Centrum miasta.*
*MIEJSCE: Kawiarnia.*
*OSOBY: Kastiel, Nataniel, Armin, Lysander, Kentin i [T/I].*
************************************
*W kawiarni.*
- Gdzie jest ta dwójka? - zapytała się [T/I].
- [T/I] wiersz, że Lysander mógł się zagubić? - powiedział Lysander.
- Wiem o tym. Ale z Kastiel'em raczej się nie zgubi. - powiedziała [T/I].
- Może coś zamówimy zanim oni przyjdą... . - powiedział Kentin.
*Kastiel i Lysander wchodzą do kawiarni.*
- Przepraszamy za spóźnienie. - powiedział Kastiel.
- Co spowodowało, że się spóźniliście? - zapytała się [T/I].
- Rozalia poprosiła mnie i Kastiel'a, żebyśmy zamieśli materiały do sklepu Leo. - powiedział Lysander.
- Rozumiem. -
- Zamówieliście sobie coś już? - zapytał się Kastiel.
- Jeszcze nie. - odpowiedział Armin.
- Mieliśmy właśnie teraz zamawiać. - powiedział Kentin.
- Okej. - powiedział Kastiel.
- To co sobie zamawiacie? -
- Ja zamawiam [U/N] i [U/C]. - powiedziała [T/I].
- Ja wezmę herbatę zieloną i owoce z bitą śmietaną. - powiedział Nataniel.
- Zamawiam gorącą czekoladę i czekoladowe niebo. - powiedział Kentin.
- Ja zamówię sobie kawę mrożoną i sernik wiedeński. - powiedział Kastiel.
- Herbata Earl Grey i szarlotka. - powiedział Lysander.
- A ja zamówię kawę bez kofeinową i pijaka. - powiedział Armin.
- To kiedy przyjdzie kelner po te duże zamówienie? - zapytał się Kastiel.
- Chyba zaraz powinien przyjść. - odpowiedziała [T/I].
- Chyba idzie do nas. - powiedział Kentin.
- To dobrze. - powiedział Kastiel.
- Kastiel masz jeszcze wziąść coś dla Darkii. - powiedział Lysander.
- A no tak. Dzięki za przypomnienie Lysander. - powiedział Kastiel.
- Nie ma za co. - odpowiedział Lysander.
- Mogę wiedzieć po co masz coś jej wziąść? - zapytała się [T/I].
- Ma mi pomóc przy biologii. - powiedział Kastiel.
- Przyszły sprawdzian? - zapytał się Nataniel.
- Niestety tak. - powiedział Kastiel.
- Dobrze, że bierzesz od niej korepetycje z biologii. - powiedział Nataniel.
- Z tym mogę się z zgodzić. - powiedział Lysander.
- Ale za tą pomoc nie zostanę wydalony z szkoły. - powiedział Kastiel.
- Chłopaki idzie do nas kelner. - powiedziała [T/I].
*Kelner podchodzi do stolika.*
- Dzień Dobry. Czy mogę przyjąć wasze zamówienie? - zapytał się kelner.
- Tak. Zamawiamy... . - zaczął Armin.
************************************
Chyba ta część dobrze mi wyszła.
Ale sama nie wiem.
Oceńcie to sami.
Więc... .
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia jutro.
Papa.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro