24:23
ja: Zayn, stoję pod waszym domem.
Zayn: Idź sobie.
ja: Zayn, błagam cię!
Zayn: Mam nowe życie.
ja: Widzę kogoś przez okno. Czy to on?
Zayn: Gigi to idiotka.
ja: Nie. Będę jej całej życie wdzięczny, że teraz mnie wpuściła
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro