11:58
Limonka: 11:58
ja: Nie mogę pisać, jestem na jakby randce.
Limonka: O 23:58?
ja: Pojechaliśmy do niego, a teraz poszedł do toalety.
Limonka: Lol, ja właśnie poszedłem od mojego partnera z randki do kuchni po czekoladę
ja: Dobra, lecę, bo wraca, pa x
Limonka: bye xx
1/4 z maratonu
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro