11:51
Liaś: Myślisz, że dobrze zrobiłeś, przestając do niego pisać?
ja: Co?
Liaś: No, z Liam'em od pomylonego numeru
ja: Nie mówiłem ci o tym, Liam.
Liaś: Oops?
ja: Nie, nie, nie, nie, nie
ja: Nie mogłeś tego zrobić!
Połączenie przychodzące od: Liaś
— Jak mogłeś? — wzdycham.
— Zayn, ja... — zaczyna, ale przerywam mu.
— Jak mogłeś grzebać w moim telefonie, Liam? — mówię, nadal kręcąc głową. Słyszę po drugiej stronie słuchawki jak chłopak odetchnął z ulgą. Czy ja czegoś nie wiem?
Bum tsss! Wiem, wiem, to wszystko jest takie pokręcone, ale za mniej więcej 11 rozdziałów wszystko się wyjaśni xx
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro