11:36
Louis: Zee
ja: cześć, jestem Marta
ja: Marta Gówno Warta
ja: a wiesz dlaczego?
ja: bo chłopak ją rzucił
ja: to znaczy, nie był to jej chłopak, ale zależało mu na nim jak cholera i jestem bez niego nikim
ja: dlatego gówno wart
Louis: Zmieniłeś Marcie płeć, a potem wcieliłeś się w postać obojniaczki Marty
ja: Louis, nie wiem co mam robić
Louis: Daj mu czas, to tylko przerwa
Louis: On wróci
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro