#145dzień
00:00
Aoi: Nie pisałam przez dwa dni.
00:01
Aoi: Nie mam zamiaru cię przepraszać, czy coś.
00:02
Aoi: Ogółem, to nie mam ochoty z tobą rozmawiać.
00:05
Seijuuro: Co ci jest?
00:06
Aoi: No nie wiem, umieram?
00:07
Aoi: Mam się uśmiechać?
00:09
Seijuuro: A co robiłaś wcześniej?
00:13
Aoi: KŁAMAŁAM?
00:14
Aoi: A ty, jakbyś się zachowywał, jakbyś umierał?
Aoi: Jestem Mayuzumi Aoi.
00:15
Aoi: Naprawdę myślisz, że moja rodzina umie nie być jakimiś idiotycznymi przebierańcami?
00:16
Seijuuro: Nie wiem. Naprawdę, Aoi, mogę zrozumieć fakt, że sobie nie radzisz.
Aoi: Aha?
00:18
Aoi: Zrozumieć? Jasne, widziałeś śmierć. Ale nie umierałeś. Jestem rozemocjonowana, zła, smutna i... UCH.
00:19
Seijuuro: Histeryzujesz.
00:20
Seijuuro: I wyolbrzymiasz.
Aoi: Co?
00:22
Aoi: Naprawdę myślisz, że wyolbrzymiałabym to przed tobą? Osobą, którą piszę prawie 150 dni, w której byłam zakochana od drugiej klasy gimnazjum? Sei, serio, obecnie jesteś osobą, z którą jestem najbardziej szczera.
00:23
Aoi: Przed rodziną muszę kłamać, to oczywiste. Co mam zrobić? Podejść do mamy i powiedzieć, że "hej mamo, jestem wkurzona, bo umieram"?
00:24
Seijuuro: Nie wiem. Aoi, tyle razy kłamałaś, że nawet nie wiem co jest obecnie prawdą.
00:25
Aoi: Oczywiście, że kłamałam! Spójrz na Chihiro!
Aoi: To egoistyczny, samolubny, kłamliwy dupek!
00:26
Aoi: Wychowywałam się z nim!
Seijuuro: Chihiro nie jest zły. Jest uzdolniony.
00:27
Aoi: CZY TY SIEBIE SŁYSZYSZ?
Aoi: MÓWISZ O KOSZYKÓWCE! NIE OBCHODZI CIĘ CO JEST ZA BOISKIEM?
00:28
Seijuuro: Nie.
00:30
Aoi: CUDOWNIE!
00:32
Aoi: Zdaję sobie sprawę, że masz jakieś zawirowania psychiczne i na żywo jesteś o wiele bardziej wredny. Psychiczny i nieco sadystyczny.
00:33
Aoi: To irytujące, że prawdopodobnie nigdy nie będę w stanie pomóc ci się ogarnąć.
00:34
Seijuuro: Nikt nie musi mnie ogarniać. Jest dobrze tak, jak jest.
Aoi: Nie jest!
00:35
Seijuuro: Nie próbuj ze mną dyskutować. Wiem, co jest dla mnie dobre. Jestem absolutem.
00:38
Aoi: ...
Aoi: Wow, to ten twój jebnięty tekst?
00:39
Aoi: Właśnie problem w tym, że normalni ludzie nie biegają po ulicach i nie wrzeszczą "JESTEM ABSOLUTEM, NIE PATRZ NA MNIE Z GÓRY", tak?
00:41
Seijuuro: Mayuzumi. Nie walcz ze mną, bo i tak przegrasz.
Aoi: Mayuzumi?
00:42
Aoi: Jesteś poważny?
Aoi: MÓWISZ DO MNIE PO NAZWISKU?
00:44
Seijuuro: Stajesz się irytująca.
00:43
Aoi: Staję się szczera, do jasnej cholery!
Aoi: Zastanów się nad sobą!
00:45
Seijuuro: Zastanawiam i zaczynam myśleć, że jesteś potworną pomyłką.
00:46
Aoi: Pomyłką?
Aoi: Więc mnie zablokuj i pozwól mi spokojnie umrzeć.
00:47
Seijuuro: To jest dobry pomysł.
Aoi: Więc to zrób. Proszę bardzo i tak masz głęboko gdzieś uczucia całego wszechświata.
00:48
Seijuuro: Och, nie.
Seijuuro: Nie muszę cię blokować. I tak do mnie napiszesz i przeprosisz.
00:51
Aoi: Niby dlaczego?
00:53
Seijuuro: "Kochasz" mnie, prawda?
wyświetlono o 00:56
01:04
Aoi: Pierdol się, Akashi.
Wooooohaaaaaa D';
Uznałam, że dzisiaj wrzucę wszystko do samego końca. Nastawcie się psychicznie...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro