Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

chapter 71

— Yoonie — mruknąłem i wygodnie ułożyłem swoją głowę na jego klatce piersiowej.

  Powoli moja bariera uczuć do Yoongiego się przełamywała, więc coraz częściej dochodziło do przytulasów i całusów. Oczywiście, nie w usta. Mimo, że znałem go od dawna to nie czułem się jeszcze na tyle swobodnie, aby pocałować starszego.

— Mhm — odparł i zatopił palce w moich mokrych włosach.

Byliśmy właśnie u mnie w mieszkaniu. Leżeliśmy na moim niezbyt wygodnym łóżku i zasypywaliśmy się czułościami. Zaproponowałem wcześniej, aby obejrzeć jakiś film, ale Min zaprzeczył mówiąc, że chce on tylko tuli i buzi. A mi to nie przeszkadzało, ponieważ Yoongi jest cieplutki i ma fajne usta.

— Oddałeś już te pieniądze Namjoonowi? — cicho zapytałem kreśląc na bladej skórze Yoongiego jakieś wzorki. Zauważyłem, że lekko spiął się na te pytanie, ale nie przestałem robić tego co wcześniej.

— Um tak — pokiwał lekko głową, pp czym złożył na moim czole lekki pocałunek — Jeszcze raz, przepraszam Minnie. Nie chciałem, aby tak to się wszystko ułożyło.

Nic nie odpowiedziałem, a zamiast tego bardziej wtuliłem swoje zamarznięte ciało w te czarnowłosego, który zaczął masoeać swoimi palcami tył mojej głowy. Zrobiło mi się przyjemnie, że aż z tej rozkoszy nieświadomie zacząłem cicho pomrukiwać.

— A teraz ja zadaje pytanie — po chwili cichy odezwał się Yoongi — Zapisałeś się do psychologa?

  Zacisnąłem powieki i usiadłem na łóżku. A było tak miło...

— Nie, nie widzę takiej potrzeby.

Chłopak zaśmiał się szorstko i odpowiedział:

— No tak. Mogłem się tego spodziewać.

— Nie pójdę do jakiejś obcej osoby i nie zacznę pieprzyć jej o moim życiu. Jestem zdrowy, z d r o w y — ostatnie słowo przeliterowałem — A to, że chcę po prostu czuć się dobrze we własnym ciele... Czy to jest coś złego?

— Nie! — wykrzyknął Min. Był zły, ale i równocześnie zmartwiony — To dobrze, że chcesz pokochać swoje ciało. Ale... — spojrzał się na moją klatkę piersiową, która była odsłonięta. Normalnie to bym się wstydził być wpół nagi przed kimkolwiek, ale Yoongi... to Yoongi.

— Ale nie pojmujesz tego, że mogę policzyć twoje żebra? I nie, to wcale nie jest piękne. Sucha, niezdrowa skóra nie jest piękna. Twoja przerwa miedzy udami również nie jest piękna. Uwierz, kocham twój ciało, kocham wszystko co jest związane z tobą, ale to jest po prostu złe, jak sam siebie traktujesz — skończył Min i pogłaskał moją dłoń.

Od zawsze chciałem być tak piękny jak dzieci z mojego sąsiedztwa. Szczupłe, piękne i urocze. A wiadomo, że w gronie tych najlepszych musiała znaleźć się osoba, która była ich przeciwieństwem — ja. Od wtedy już zacząłem moją przygodę z odchudzaniem.

A może naprawdę potrzebowałem pomocy?

/ #chapmas9

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro