Skoro już jesteśmy przy temacie kuzynki... Oto kilka jej rewelacyjnych tekstów, nie tylko z tych wakacji:

1)

Kuzynka: *widzi, jak mocno opaliła się babcia*

Kuzynka: Babcia opaliła się na szok

2)

Wszyscy: *szykują się na plażę, wkładają stroje itp.*

Kuzynka: *chce powiedzieć cioci, że chce założyć strój jednoczęściowy, nie dwu*

Kuzynka: *do cioci* Chcę majtki na całą siebie

Wszyscy: *konają ze śmiechu*

3)

Kojarzycie wafle przekładane kremem? Zawsze nazywały się po prostu "wafle". Aż do momentu gdy zostały malowniczo opisane przez kuzynkę:

Kuzynka: *do kogośtam przy stole* Chcę namaślone zamknięte

Od wtedy cała rodzina mówi na wafle "namaślone zamknięte"

4)

Trudno wymagać od dwuletniego dziecka, żeby wymawiało słowo "prababcia", prawda?

Kuzynka znalazła łatwiejszy sposób.

"Prababcia" stała się po prostu "bababcią"

Dzieci są urocze, czyż nie? 😅